
Info o filmie:
reżyseria: Pierre Morel
scenariusz: Luc Besson , Robert Mark Kamen
zdjęcia: Michel Abramowicz
muzyka: Nathaniel Mechaly
gatunek: Akcja/Thriller
data premiery: 2008-08-15 (Polska) , 2008-02-27 (Świat)
produkcja: Francja
obsada: Liam Nesson, Maggie Grace, Famke Janssen, Xander Berkeley
Fabuła:
Bryan (Liam Nelson) jest byłym szpiegiem, który ma 17-letnią córkę. Dziewczyna bardzo chce pojechać do Paryża i ojciec przyzwala jej na to pod pewnymi warunkami. Pewnego dnia córka Bryana dzwoni do niego i płaczliwym głosem mówi, że została porwana przez handlarzy żywym towarem. Były szpieg będzie musiał wykorzystać wszystkie swoje umiejętności, aby odnaleźć i uratować dziewczynę, zanim będzie za późno.
Na FW film świeci triumfy, same przychylne recenzje, oraz średnia ponad 8. Skusiło mnie to do kolejnego wypadu do kina. Nastawiałem się na nową jakość w filmach akcji, wkręcającą i zaskakującą fabułę, dodatkowo nazwiska Bessona, oraz Liama Nessona pobudziły moją wyobraznię. I co? Jedno słowo: zawód. Dostałem zwykłą akcję, z pościgami, strzelaninami i Nessonem rozwalającym całą siatkę albańskich przestępców. A wielu ludzi ośmieliło się nawet porównać ten film do "Leona Zawodowca", co wg. mnie ociera się o barbarzyństwo! Tam mieliśmy wkręcającą fabułę, świetnie zarysowane postaci i ciągłe napięcie, zaś w "Uprowadzonej" mamy wszystko na opak. Nesson niezły, ale już np. Maggie Grace, znana z "Zagubionych", to kompletna żenada, rola 'crazy nastki' strasznie kiczowata i sztuczna jak niemal cały film. Niemniej przyjemnie ogląda się wyczyny podstarzałego szpiega, choć wypadałoby zacytować w tym miejscu klasyk: "Ale to już było...".
6/10