Nadare pisze:Coś w tym jest.. tzn co do szeptów to faktycznie, ale co do postaci widzianych na Wyspie..hmm mi się jednak wydaje, że to były tylko zwidy, ich wyobraźnia
A u mnie właśnie odwrotnie. Jak można wytłumaczyć to, że kiedy już naprawdę pojawili się Inni, było słychać szepty? W pobliżu równocześnie pojawiły się postaci z przyszłości?
Niedługo powinno się wszystko wyjaśnić. Byleby tylko znowu cofnęli się do czasu między rozbiciem się samolotu, a poznaniem prawdziwego oblicza Innych.
Co do pojawiających się postaci - wynikałoby z tego, że Walt wrócił jakimś cudem na wyspę. Nawet jeśli zabrałby się z Oceanic 6, to oznaczałoby, że przeskoki czasowe nie skończyłyby się.
Chaotycznie. Chyba sama nie wiem, co mówię.