I sezon oceniłam na 8. Jednak jestem przekonana, że ze świeższym okiem postawiłabym 10 - impuls=brak dystansu. Serial zapowiada się naprawdę świetnie. Ma niebanalną fabułę, bogatą, która stawia również na inteligencję widza, posiada drugie dno co również wpływa korzystnie na oglądanie, zróżnicowanie bohaterów - niesamowita koncepcja, przepaści, ale jednak pewnej zbieżności między nimi ... Nowe doznania w serialu, bardzo intensywne i wyraziste, jak nowy motyw, flashbacks, flashforwards, wcześniej nie widziane aż w takich ilościach. Doskonały pomysł na epizody centryczne. Niewątpliwie zachęca do obejrzenia II sezonu. Myślę, że ta tajemniczość i pogłębiająca się niewiedza, sprawia, że serial wciąga nas coraz bardziej. Do tego dochodzą nowe postacie, które są wielowarstwowe, poznajemy ich problemy, przeszłość, przyszłość! I powoli utożsamiamy się z poniektórymi ... Postać sezonu - John Locke, anty postać - Jack

Niezły paradoks, niby grasz główną postać w serialu, a 70% oglądających za tobą nie przepada (lekko mówiąc).Jednak I sezon nie był wg. mnie tym niepowtarzalnym, najlepszym, nad którym są same ochy i achy
